Składniki:
- grzyby
- 1/2 marchewki
- ziele angielskie
- pieprz w ziarenkach
- gorczyca
- liście laurowe
- 1 cebula
- ocet 10%
- sól
- cukier
Potrzebny Sprzęt:
- nożyk
- słoiczki
- dwa garnki
- deska do krojenia
- Płaski Stasiek :-)
Ostatnie dni wakacji napawają do refleksji. To idealna pora roku na piesze wędrówki po lesie w celach przemyśleń, ale nie tylko! To całkiem dobry moment na rozpoczęcie sezonu grzybobrań! Co prawda dopiero przełom września i sierpnia to jeden z najlepszych terminów w roku, gdy następuje największy wysyp grzybów. Jednak w przypadku deszczowego zakończenia lata już koniec sierpnia obfituje w całkiem spory ich urodzaj.
Dlatego tym razem zamiast na targ wybraliśmy się do lasu! Udało nam się uzbierać sporą ilość malutkich podgrzybków, które nie ma co ukrywać są jednymi z najsmaczniejszych grzybków. A jak wiadomo, im mniejszy grzybek tym lepiej smakuje.
Z grzybów możemy przyrządzić wiele wspaniałości. Jednak tym razem postanowiliśmy zostawić sobie przyjemność spożywania grzybków na później, pasteryzując je.
Sposób Przygotowania:
1) Grzyby oczyszczamy.
2) Zagotować wodę z solą.
3) Wrzucamy całą cebulę i grzyby.
4) Gotujemy ok 20-30 min.
5) Szklankę octu rozcieńczamy 3 szklankami wody, dodajemy łyżkę soli, 2 łyżki cukru, wlewamy do garnka. Dodajemy 1/2 przypraw: ziele angielskie, gorczycę, pieprz. Gotujemy 15 minut.
6) Na dno słoików dajemy łyżeczkę gorczycy, 2 ziarna ziela angielskiego, 4 ziarenka pieprzu, listek laurowy.
7) Obgotowaną z grzybami cebulę kroimy na plasterki i po plasterku dodajemy do słoików wraz z 2 plasterkami marchewki.
8) Wkładamy grzyby do słoików zostawiając przestrzeń od góry ok 1/4 słoika.
9) Zalewamy grzyby zalewą octową, dodajemy przyprawy z garnka.
10) Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy ok 30 minut.